Nie pozostał kamień na kamieniu… historia z nowomiejskim zamkiem

Artykuły » Nie pozostał kamień na kamieniu… historia z nowomiejskim zamkiem

  • Najstarszy widok na Kurzętnicką Basztę Bramną
    Najstarszy widok na Kurzętnicką Basztę Bramną
  • Plan fortyfikacji z XVII
    Plan fortyfikacji z XVII
  • Basza Bramna Kurzętnicka - początek XX w.
    Basza Bramna Kurzętnicka - początek XX w.
  • Widok na ruiny zamku w Kurzętniku - początek XX w.
    Widok na ruiny zamku w Kurzętniku - początek XX w.

Symbolem budownictwa warownego świadczącym o potędze państwa zakonu krzyżackiego były zamki. Stanowiły one ważny element w systemie obrony państwa przed zagrożeniami zewnętrznymi, a także zapewniały kontrolę nad zajętymi i podbitymi ziemiami. Zamki wykorzystywane były też, do prowadzenia działalności misyjnej. Potwierdzają to zapiski kronikarzy zakonnych, według których „tylko wówczas będą w stanie ugiąć przed wiarą nieposkromnione karki tutejszych pogan, jeśli pośrodku tego grzesznego ludu posiadać będą zamek”. O rozmiarach warowni decydowało ich znaczenie strategiczne oraz ranga dostojników mających w nich swoje rezydencje. Do naszych czasów w dobrym stanie przetrwała tylko znikoma część budowli. W przypadku większości zamków, o ich dawnej świetności świadczą fragmenty murów lub innych elementów będących w stanie trwałej ruiny. Na szlaku dawnych budowli, nie ma śladu po nowomiejskim zamku, którego istnienie wydaje się niepodważalne.
Zdaniem Wacława Odyńca, zamek w Nowym Mieście obok m.in. bratiańskiego i kurzętnickiego był elementem „zasadniczego węzła obronnego Ziemi Chełmińskiej od strony Mazowsza”, do którego Krzyżacy przywiązywali dużą wagę. Niewiele brakowało, aby na równinie pomiędzy Kurzętnikiem a Nowym Miastem doszło do konfrontacji pomiędzy zgromadzonymi wojskami krzyżackimi a wojskami polskimi. Ostatecznie, ta jedna z największych średniowiecznych bitew rozegrała się 15 lipca 1410 r. pod Grunwaldem.

Dzieje zamku w Nowym Mieście są zagadkowe i tajemnicze. Głównym tego powodem jest brak merytorycznych opracowań opartych na kompleksowych badaniach archeologicznych. Wobec skromnych i niejednoznacznych przekazów trudno poznać historię zamku, tym bardziej, że nie została dotychczas ustalona nawet jego dokładna lokalizacja. W opracowaniach źródłowych dotyczących usytuowania warowni jest kilka hipotez. Johann M. Guise porucznik wojsk pruskich z Torunia (zajmował się m.in. badaniami archeologicznymi na ziemi lubawskiej) zakładał, że zamek w Nowym Mieście znajdował się w pobliżu katolickiego kościoła. Należy podkreślić, iż w latach 1826-1828 przy wsparciu ówczesnego nadprezydenta Prus Wschodnich i Zachodnich, Guise udokumentował ponad siedemset pruskich i średniowiecznych założeń obronnych. W pracy o Nowym Mieście autorstwa Arthura Semrau (ur. w Lekartach uczeń i nauczyciel nowomiejskiego progimnazjum, historyk, archiwista, pierwszy toruński konserwator zabytków) pojawia się wątek z lokalizacją w południowej części miasta, w pobliżu Kurzętnickiej Baszty Bramnej. Wskazywane najbardziej prawdopodobne miejsce, to teren pomiędzy Drwęcą a murami miejskim. Ten niewielki obszar otoczony fosą, widoczny jest na planie miejskich fortyfikacji z 1655 r. Miedzioryt z planem umocnień znajduje się w księdze z 1696 r. Samuela de Pufendorfa, niemieckiego historyka i historiografia. Jest to jedno z ciekawszych źródeł historycznych o ufortyfikowanych miejscowościach na ziemiach polskich. Zdaniem współczesnych badaczy, pomimo pojawiających się tam błędów dotyczących pomiarów w planach miast, to układy obiektów oraz topografie są wiarygodne. Widoczny wyraźnie na planie nowomiejskich fortyfikacji sposób poprowadzenia fosy wokół niewielkiego terenu w południowej części miasta, może przemawiać za lokalizacją zamku w tym miejscu. Wszelkie wątpliwości z tym związane, wyjaśniłaby eksploracja tego miejsca przez archeologów.