Z dziejów nowomiejskiej kolei żelaznej

Artykuły » Z dziejów nowomiejskiej kolei żelaznej

Popularnym motywem nowomiejskich pocztówek z początku  XX w. była kolej żelazna. Nie bez powodu… Nowe Miasto zostało wówczas włączone do istniejącej w Prusach sieci kolejowej. Było to dla miasta otwarcie okna na świat. Kolej oznaczała wtedy nie tylko łatwość podróżowania i przemieszczania się, ale też nieograniczone możliwości wymiany towarów, produktów oraz zasobów naturalnych na niespotykaną wcześniej skalę. Te ważne wydarzenie w dziejach miasta zostało uwiecznione na widokówkach, które dziś są cenną dokumentacją fotograficzną.

Nowomiejscy wydawcy szczególną uwagę poświęcili otwarciu pierwszej linii kolejowej przebiegającej przez miasto, zwanej wówczas linią Deutsch Eylau – Strasburg Westpreussen (Iława - Brodnica). Wydarzenie to miało miejsce 1 września 1902 r. Znana nowomiejska drukarnia J. Koepke wydała z tej okazji serię kart pocztowych. Należy podkreślić, iż włączenie Nowego Miasta do sieci kolejowej odbyło się stosunkowo późno. Na ziemiach zaboru pruskiego dynamiczny rozwój kolei żelaznej rozpoczął się bowiem już w pierwszej połowie XIX wieku. Głównym czynnikiem decydującym wtedy o budowie kolei była nie tylko wielkość miejscowości, ale i jej lokalizacja. Stąd też bardzo często niewielkie miejscowości mogły korzystać z jej dobrodziejstw znacznie wcześniej niż miasta.

Tego typu kosztowne inwestycje zmagały się z pewnymi trudnościami. Gazeta Thorner Press w dniu 21 listopada 1896 r. informowała m.in. o sprzeciwie wobec tej inwestycji książąt Reuss, właścicieli dóbr ziemskich w tym lasów w obrębie Iławy, przez które miała przebiegać budowana linia kolejowa. Na przekór problemom w sierpniu 1902 r. na łamach Gazety Toruńskiej pisano, że linia ta „już 1 września zostanie do użytku publiczności oddaną.” Z chwilą włączenia miasta do pruskich kolei państwowych miasto uzyskało połączenia z dużymi ośrodkami miejskimi np. z Gdańskiem i Toruniem. Jest sprawą oczywistą, że jakość życia gospodarczego i społecznego mieszkańców uległa pozytywnej zmianie. Wcześniej najbliższe dla miasta połączenie kolejowe było ze stacji Weisssenburg (ob. Rakowice). Początki funkcjonowania linii Iława – Brodnica to także tragiczne wydarzenia. Z zapisków prasowych wynika, że „na torze linii kolejowej Iława – Brodnica, nowozbudowanym” zdarzały się śmiertelne wypadki. W listopadzie 1902 r. „ (...) w pobliżu Kurzętnika parowóz pociągu pochwycił helę (rodzaj wozu konnego) z Taborowizny, zdruzgotał wóz, rozszarpał konie, a woźnice tak pokaleczył, że biedak nazajutrz skonał w lazarecie…”

Liczba kursujących na tej trasie pociągów systematycznie zwiększała się. W lutym 1911 r. Gazeta Toruńska donosiła, że „na linii kolejowej z Nowegomiasta do Iławy kursować będzie z dniem 1 go maja rb. nowy pociąg, przez który uzyskane będzie połączenie południowe z Gdańskiem, Toruniem i Olsztynem. Pociąg – ten wyjeżdżać będzie z Nowegomiasta o godz. 12.26 w południe i stanie na dworcu w Iławie o godz. 1.13”. W styczniu 1916 r.  informowano natomiast, że „nareszcie udało się tutejszemu magistratowi spowodować zmianę na lepsze co do komunikacji kolejowej. Odtąd miasto nasze będzie miało i przed południem związek kolejowy do Iławy z pociągami przychodzącemi i odchodzącemi w kierunku Torunia i Gdańska”.

Strony: